Zespól z Zakopanego od początku grał z nastawieniem obronnym. Przez cały mecz nie oddal celnego strzału w światło bramki gospodarzy.
GKS GLINIK GORLICE - KS ZAKOPANE
2:0 (0:0)
1-0 Grela Konrad 75 min
2-0 Grela Konrad 85 min
Zółte kartki Baran, Stępień, Serafin, Leniewicz, Król, Skowyra X2
Czerwona kartka Skowyra 70 min
Widzów 200
Glinik przez pierwsze dwadzieścia pięć minut nie potrafił znaleść sposobu na skomasowaną obronę gości. Pierwszy celny strzał oddał Damian Majcher w 27 min który po dograniu piłki od Jakuba Dziedzica strzelił minimalnie obok słupka.
W 28 min Jakub Dziedzic ponownie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Dariuszem Dziedzicem odgrywa piłkę do Damiana Majchera który tym razem przenosi ją nad poprzeczką
W 29 min Konrad Grela będąc w dogodnej pozycji na 12 metrze trafia w bramkarza.
Po przerwie gra nie zmienia się, dopiero po czerwonej kartce w 70 min Skowyry gra Glinika nabrała rumieńców.
W 72 min Krystian Baran uderza nad poprzeczką z 16 m, w 75 min najskuteczniejszy w szeregach naszego zespołu Konrad Grela zdobywa gola dającego prowadzenie po dokładnym podaniu ze środka od Dawida Serafina .
W 85 min ponownie Konrad Grela zdobywa gola tym razem jego strzał z 16 metrów trafia w samo okienko bramki strzeżonej przez Dariusza Dziedzica.
Takie mecze się zdarzają ze kiedy za bardzo się chce to nie zawsze wychodzi.
Tym razem cieszą tylko punkty , gra nie była najlepsza.
Do końca pozostały jeszcze trzy mecze z zespołami z dolnych regionów tabeli, trzeba podejść do nich skoncentrowany z wolą wygrania tych pojedynków tak aby zakończyć rundę z jak największą zdobyczą punktowa podsumował spotkanie kierownik Andrzej Cetnarowski