Zgromadzona licznie publiczność przy Sienkiewicza 15, nie powinna być zawiedziona. Mecz obfitował w liczne akcje podbramkowe oraz dobry obraz gry obu drużyn które skupiły się na obronie nie chcąc stracić bramki. Należy podkreślić iż czołowy zespól z poprzedniego sezonu GKS Drwinia okazał się wymagającym przeciwnikiem.
Początkowe minuty spotkania okazały się nerwowe dla drużyny z Gorlic po zdominowanej grze przez przyjezdnych. Na szczęście dalszy obraz gry był bardziej wyrównany z niewielką przewagą dla biało-niebieskich. Przy mocnym dopingu grupy Ultras Glinik jedyną bramkę tego spotkania zdobywa Damian Majcher w czterdziestej minucie pierwszej połowy. Mimo dwóch obrońców obok siebie Damian po otrzymaniu piłki od Tomasza Rzący oddał strzał odbity od słupka który okazał się kluczowy dla losów spotkania. Warto podkreślić ze zespól z Drwinki kilkakrotnie próbował zagrozić bramce gospodarzy jednak Przemysław Harwat zachował czyste konto bramkowe do końca meczu.
GKS GLINIK GORLICE 3:0 (wo)* GKS DRWINIA
* udział nieuprawnionego zawodnika w drużynie GKS Drwinia na boisku mecz kończy się wynikiem 1:0
Damian Majcher (40')



"Pierwsze zwycięstwo w meczu o punkty pod wodzą trenera Roberta Cionka odniesione na własnym boisku nie przyszło łatwo, co pokazuje ze z każdym przeciwnikiem aby odnieść zwycięstwo należy pozostawić na boisku trochę zdrowia i zaangażowania . Młody zespól Glinika pokazuje coraz lepszą grę w każdym kolejnym spotkaniu. Teraz czas na pierwsze punkty w meczu wyjazdowym. Pomimo ze czeka nas trudna przeprawa z niepokonanym liderem tabeli zespołem Barciczanki z Barcić liczę na niespodziankę w tym meczu"
podsumował spotkanie kierownik drużyny Andrzej Cetnarowski
Owe zwycięstwo to zasługa całej drużyny która mimo ostatnich porażek pokazała że stać ja na wygrywanie w dobrym stylu. Zespół Glinika czekają ciężkie mecze wyjazdowe dwóch następnych kolejek. Już w najbliższą sobotę Glinik podejmie na wyjeździe aktualnego lidera oraz zeszło sezonowego vice-lidera ligii zespół LKS Barciczanka Barcice. W ubiegłym sezonie oba spotkania między drużynami zakończyły się podziałem punktów. Liczymy na korzystny wynik i zwiększenie zdobyczy punktowej w lidze.
GALERIA ZDJĘĆ (SiGi)