W meczu 22 kolejki IV ligi małopolskiej wschód podopieczni trenera Roberta Cionka rozegrali w dniu 29.04.2017 r. spotkanie
z dotychczasowym liderem - Limanovią Limanowa. Drużyna gości, która ma aspirację do awansu do III ligi przyjechała do Gorlic powalczyć o komplet punktów. Piłkarze Glinika po ostatnim wyjazdowym zwycięstwie poprawili swoje nastroje i nie zamierzali oddać liderowi łatwo punktów. Wyrównany mecz z bardziej doświadczonym zespołem oraz zaangażowanie Glinika dały cenny remis 1:1 a tym samym odebrał liderowi pierwsze punkty w rundzie wiosennej.

GKS GLINIK GORLICE - LIMANOVIA LIMANOWA
1:1
(1:1)
10' Sebastian Jacak
39' Krystian Baran
GKS GLINIK GORLICE

Fabian Grądalski, Krystian Baran ( 90' Robert Cionek), Dawid Drąg, Piotr Stępkowicz, Tomasz Rząca, Marcin Szary, Piotr Kawa
(78' Wojciech Laskoś), Kacper Kukla, Rafał Gadzina, Dominik Retel (80' Patryk Alibożek), Arkadiusz Serafin
REZERWA:
Bartlomiej Janik, Patryk Alibożek, Robert Cionek, Jakub Kusiak, Wojciech Laskoś,Tomasz Obrzut
LIMANOVIA LIMANOWA

Wojciech Mastalerz - Kandel, Ślazyk, Ruchałowski, Witek – Piwowarczyk, K. Kurczab, Jacak, Lichota (46 Wsół, 80 G. Mus), Kaczor – Kurek.
REZERWA:
Pietrzak, Czaja, Mus
W pierwszej minucie Glinik za sprawą strzału Dominika Retela zaatakował przeciwnika , jednak bramkarz Wojciech Mastalerz obronił ten strzał.
W odpowiedzi w dziewiątej minucie Sebastian Jacak wykorzystał dokładne podanie w pole karne i strzałem z 14 metrów pokonał bramkarza gospodarzy Fabiana Grądalskiego.
Gospodarze nie zrażeni takim obrotem sytuacji walczyli o każdy metr boiska z przeciwnikiem. W trzydziestej ósmej minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Arkadiusza Serafina piłka trafia na głowę Krystiana Barana który pokonuje bramkarza Limanowi umieszczając piłkę w jego bramce doprowadzając do wyrównania.
W końcówce pierwszej połowy po uderzeniu Józefa Piwowarczyka z szesnastu metrów Fabian Grądalski wybija piłkę na rzut rożny.
Po przerwie obydwa zespoły mogli przechylić zwycięstwo na swoją stronę jednak strzały zawodników padały łupem dobrze broniących bramkarzy.
W 58 min najgrożniejsza akcja Limanowi kończy się strzałem Damiana Wsoła z 20 metrów po której piłkę na rzut rożny wybija miejscowy bramkarz.
Zasłużonym wynikiem remisowym kończy się to spotkanie. Zespól Glinika podjął walkę z liderem i zdobył cenny punkt na swoim boisku.
Kolejnym rywalem naszej drużyny będzie zespól Lubania z Maniów a mecz odbędzie się już w najbliższą środę w Maniowych liczymy na kolejne punkty i dobrą gre zespołu skomentował wydarzenia na boisku Andrzej Cetnarowski kierownik Glinika .
