GKS Glinik Gorlice zmierzył się z Podhalaninem Biecz w Finale Pucharu Polski na szczeblu PPN Gorlice. Podhalanin stawił duży opór Glinikowi, a mecz rozstrzygnął się w doliczonym czasie gry.
KS PODHALANIN BIECZ - GKS GLINIK GORLICE
2:3
(1:1)
21' K.Stój
43' D.Bałut
70' B.Zając
80' A. Gazda
90'+2 A.Gazda
RELACJA Z MECZU - www.gorlice.tv
GKS GLINIK GORLICE
P.Harwat, T. Mituś, J. Myśliwy, P. Martuszewski, P. Gogola, K. Gryboś, D. Drąg, K. Ostrowski, D. Kuliga, K.Stój, S. Matuszyk
Rezerwa
J. Matusik, S. Buś, P. Rąpała, K.Dąbrowski, T. Rząca
Glinik Gorlice w tym sezonie ma swoje wzloty i upadki. Po 12 kolejkach zajmuje 13. miejsce z dorobkiem 15 punktów (5 zwycięstw i 7 porażek). Ostatnie bardzo dobre spotkanie Glinika w lidze, z wyżej klasyfikowanym Dalinem Myślenice (wynik meczu 3-1) pokazał, że Glinik ma ambicje by sezon zakończyć na zdecydowanie lepszej pozycji w tabeli.
KS Podhalanin Biecz w obecnych rozgrywkach okręgowych prezentuje znakomitą formę. W rozegranych do tej pory 10 spotkaniach ligowych, nie przegrali ani jednego spotkania (9 zwycięstw i jeden remis). Bilans ten klasyfikuje ich na pierwszym miejscu w tabeli, z przewagą 6 punktów nad drugim w tabeli Grodem Podegrodzie.
Worek z bramkami w środowym spotkaniu finałowym, z Podhalaninem otworzył Kacper Stój w 21' (Glinik Gorlice) pokonując Tomasza Libera (KS Podhalanin Biecz) , po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na krótki słupek. W pierwszej części spotkania dla gospodarzy podyktowany został rzut karny. Na szczęście Przemysław Harwat zachował zimną krew i wybronił tą znakomitą sytuacje do wyrównania dla gospodarzy.
Do szatni zawodnicy schodzili pry stanie 1:1 po bramce Dariusza Bałuta (KS Podhalanin Biecz)
W drugiej połowie nerwowa sytuacja rozpoczęła się w końcówce spotkania. W 70 minucie po trafieniu Bartłomieja Zająca (KS Podhalanin Biecz) gospodarze prowadzili 2-1. Po bramce Podhalanin zaczął się rozpędzać i stworzył sobie jeszcze dwie dogodne sytuacje do podniesienia wyniku.
W 80 minucie sędzia dyktuje rzut karny dla Glinika Gorlice i po strzale Aleksandra Gazdy Glinik wyrównuje.
Spotkanie rozstrzyga się w 92 minucie, rzut wolny dla Glinika, dośrodkowanie i Aleksander Gazda po raz drugi zdobywa bramkę, a bramkarz gospodarzy Tomasza Libera po raz trzeci musiał wyciągać piłkę z siatki.
Glinik Gorlice wygrywa to spotkanie 2-3.